środa, 23 grudnia 2009

Już jest!



Maj 2010 :)

środa, 16 grudnia 2009

News from Triwa

Fot. Triwa

W zeszłym roku w Sztokholmie zakupiłam zegarek Tritoni by Triwa Lilac Dandy. Do tej pory jestem nim zachwycona. O ile w styczniu uda mi sie wybrać do Szwecji chociaz na weekend, do mojej kolekcji dołączy kolejny czasomierz. :)
Decyzja będzie trudna. Najchetniej kupiłabym wszystkie trzy. Niestety każdy kosztuje 1295 koron.
Dlatego, wybór padnie prawdopodobnie na propozycję nr 2 czyli Turtle Brasco. :)

Mój! :)

wtorek, 15 grudnia 2009

Znalezione w sieci


Fot. Yvan Rodic

Zdjęcie mistrz i spódnica cud miód. Kolejna obsesja. Pierzasta spódnica.
Dwa dni temu podobną widziałam w Zarze. Chyba jednak po nią wrócę.

Zara Limited


Czy Zara idzie w ślady H&M?
Właśnie znalazłam informację o limitowanym modelu sandałków na szpilce (1000 par), który pojawi się tylko w wybranych 45 sklepach na świecie i kosztować będzie 129 funtów, czyli około 650 zł.

Zdobycie owych sandałków będzie zapewne graniczyło z cudem. Myślę, że to opcja dla wybrańców, ale przyznam też, że nie widzę w tym nic specjalnego. To czysty marketing i sposób kreowania marki.

Wiadomo, że każda z nas marzy o tym, czego mieć nie może.
Ciekawa jestem, jak sprawa się rozwinie i kto okaże się być "szczęśliwcem", który je dorwie.

czwartek, 10 grudnia 2009

Czas na małe co nieco?


Fot. net-a-porter.com

Powiedziałby Puchatek.
Ja za to powiem: nie, nie, nie. Choć to bardzo oryginalny pomysł, jestem zdecydowanie na nie. W mojej szafie nie ma miejsca ani na torebkę ul (€5,407), ani na plaster miodu, który jest pudełkiem na tabletki (€713). Kwiestię ceny pominę :)
I nie jest to kwestia braku odwagi. Ja po prostu nie lubię pszczół. Miód za to uwielbiam :)

środa, 9 grudnia 2009

They tried to make me go to REHAB...





I said "No, no, no"!

Dziwna sesja (by Steven Meisel dla włoskiego Vogue'a). Mam co do niej mieszkane uczucia. Powiem więcej...nie bardzo mi się podoba. Czy odwyk lub też szpital psychiatryczny to naprawdę dobry temat na sesję? Gdzie tu jest moda? Gdzie sztuka? Ja tu węszę tylko artystyczny skandal.
Chociaż przyznać muszę, że pierwsze zdjęcie ma coś w sobie.

A na deser:

wtorek, 8 grudnia 2009

Obsesja No. 2


Fot. trendycrew.com

Christine Centenera z australijskiego Harper's Bazaar. Jej buty od Givenchy i szara bawełniana spódnica i dresowa bluza. Ah!

poniedziałek, 7 grudnia 2009

Nowa obsesja


Fot. net-a-porter.com

Wszędobylskie ćwieki powoli przestają mnie bawić. Za te ciżemki Christiana Loubootina dałabym się jednak pokroić.

piątek, 4 grudnia 2009

I co, że kopia...


Fot. style.com & stylebystars.com

Znalazłam idelaną sukienkę na Sylwestra (i nie tylko!). Co prawda, jest bezczelną kopią projektu Balmain (wiosna/lato 2009), ale mi to zupełnie nie przeszkadza. Mało kogo stać na Balmain, dlaczego więc nie umilić sobie życia w inny sposób?
Jedyny minus jest taki, że jak zwykle sukienka dostępna jest w Szwecji. Z tego, co wiem internetowy sklep Stylebystars nie wysyła do Polski. Wielka szkoda. :(

Sukienka kosztuje 649 koron szwedzkich czyli ok 300 zł.

Chce ją!

wtorek, 1 grudnia 2009

Aniołkiem być...



...chciałabym!
Przepraszam za ciągły brak aktualizacji. Praca + gość z Belgii = kompletny brak czasu! Koniec już w czwartek i obiecuję, że się poprawię.
A dziś pierwsze spojrzenie na tegoroczny pokaz Victoria's Secret. To jest dopiero show! Ehhhhhhhhh :)

środa, 25 listopada 2009

Oho!


Fot. fashionologie

A to niespodzianka :) GO ANJA jednym słowem.
Magazyn W się oczywicie wypiera. A jak! Pozostawię to bez komentarza. W pracy jestem ;)

Zapraszam też TU

piątek, 20 listopada 2009

Anja Rubik i Ania Jagodzińska aniołkami VS!!!!!




Fot. fashionologie

A to niespodzianka :) Bardzo, ale to bardzo się cieszę! :)
Więcej wieczorem, bo jestem w pracy :] Nie mogłam się powstrzymać! :)

środa, 18 listopada 2009

Working girl...

Fot.

Wróciłam do pracy...a raczej rozpoczęłam nową pracę. I mam małe kłopoty z zarządzaniem własnym czasem. Stąd brak nowych wpisów. Mam nadzieję, że za kilka dni będzie już lżej.

Zastanawiam się, czy nadaję się do życia w sztywnych butach i pracy w korporacji? Czy bedzie tu miejsce na jakiekolwiek modowe eksperyment? Narazie w koszuli nie biegam, ale czuję, że poszaleć też nie będę mogła.

Zobaczymy. Jeżeli to nie będzie, odejdę...i tyle. Fashion's my love!

piątek, 13 listopada 2009

Boska Carine...

Fot. stylefrizz.com

...albo jak kto woli 55-letnia Carine. Według mnie wygląda tysiąc razy lepiej niż znana z podobnych stylizacji Madonna. Nie jedna 50-latka powinna jej zazdrościć. Nie tylko wyglądu (co oczywiste), ale też i odwagi. Jestem na tak! Jak sie tak wygląda można wszystko!

W tym stroju Carine pokazała się kilka dni temu na przyjęciu w galerii sztuki prowadzonej przez jej syna Vladimira Restoin-Roitfeld’a.

PS. Po raz kolejny widzę moje wymarzone kozaki Christiana Louboutina i po raz kolejny zjada mnie zadrość.

poniedziałek, 9 listopada 2009

W Magazine December 2009

Fot. x17online.com & style.com

Z Demi Moore w projekcie z wiosennej kolekcji Balmain na okładce. Trudno uwierzyć, że naprawdę ma 47 lat. Według mnie wygląda lepiej niż Anja Rubik na wybiegu. Wiemy jednak czemu zawdzięcza swój wygląd. Co lepsze: niezliczone operacje plastyczne czy drakońska dieta? A co z Photoshopem? :) Rozsądnej odpowiedzi brak. Należałoby zacząć od zmian w postrzeganiu ideału piękna.

ENJOY!

środa, 4 listopada 2009

Chanel Iman nowym aniołkiem VS!

Heidi Klum, Adriana Lima i Karolina Kurkowa - wszystkie z dzieckiem na ręku. Kto więc pojawi się na wybiegu podczas pokazu Victoria's Secret 19 listopada? Chanel Iman, między innymi. A obok niej Emanuela de Paula, Lindsay Ellingson, Candice Swanepoel, Rosie Huntington-Whiteley.
Nie jestem zachwycona tym wyborem. Chanel jest śliczna i na pewno będzie wyglądała nieziemsko. Ja jej jednak po prostu nie lubię. I chociaż nie tak daleko jej do Marisy Miller i Alessandy Ambrosio, zupełnie nie widzę jej jako nowego aniołka. Może się jednak miło rozczaruję i nagle zapałam sympatią.

Heidi, czyli najważniejszy aniołek pojawi się w tym roku natomiast w roli prowadzącej.
Pożyjemy zobaczymy, a narazie:



i reklama świąteczna z 2008 :)

poniedziałek, 26 października 2009

Ulubione


Fot: Wayne Tippetts & Net-a-Porter

Dodałam dwa elementy w bocznym pasku. Oba pokazują moje obecne obsesje. Dziś jest to styl paryżnki ze zdjęcia Wayne'a Tippetta, według mnie doskonały. Do podobnego staram sie dążyć tej jesieni. Po drugie, buty zaprojektowane przez Giuseppe Zanottiego. Długo nie wiedziałam, co o nich myśleć. Przekonała mnie sesja z listopadowego numeru francuskiego Vogue'a. Z chęcią powitałabym je w mojej szafie.


Fot: Tfs

Oba elementy będą się co jakiś czas zmieniały. Piszę "co jakiś", bo nie jestem w stanie przewidzieć częstotliwości zmian moich modowych obsesji :)

piątek, 23 października 2009

If u can't get it, do it yourself


Zakochałam się w tej bluzce. W wersji różowej i czarnej. Niestety szwedzki sklep internetowy Chicy nie wysyła do Polski. Poza tym, 599 koron szwedzkich to ponad 200 zł. Rada jest jedna. Muszę zrobić podobną sama. Just do it yourself :)Czarną bluzę mam. Muszę tylko zrobić wycieczkę do pasmanterii.

Fot: Chicy.se


środa, 21 października 2009

I'm back!






Wróciłam...chociaż wcale nie chciałam :) Bawiłam się świetnie i co najważniejsze czuję, że wiatr znów wieje w moje żagielki. Chyba potrzebowałam tego wyjazdu. Wróciłam z nową energią...i pomysłami :D

środa, 14 października 2009

Belgia!


Fot: Christophe Licoppe / esnbrussels.be

Wylot dziś :)
Przez 5 dni będę zwiedzać Mons, Brukselę i Gent, jeść mule, popijać belgijskie piwko i polować na zakupowe zdobycze :)
Powrót w poniedziałek :)

wtorek, 13 października 2009

Miłość ma kolce


Fot: SofisSnapshots

W przenośni i dosłownie. Jakby jednak nie było, wiem, że moja miłość do tego modelu szpilek Loboutina jest bezwarunkowa. Czarne już pokazywałam. Dziś w wersji czerwonej. Moim zdaniem w tym (a może i w kolejnym!) sezonie bezkonkurencyjne.

poniedziałek, 12 października 2009

Pisklę rozbraja



1:31 :) I już mam lepszy humor. Nie można się nie uśmiechnąć :)
W kinie mnie na pewno nie zabraknie! :)

Fresh beginning...


Fot: Le Love

...czyli nazywam się Ania i jestem singlem. Nie od dziś, ale wczoraj po raz pierwszy usłyszałam "nie kocham cię". Czekałam na to 4 miesiące i dziś w końcu czuję, że mogę oddychać. Łatwo nie będzię, bo po trzyletnim związku przepisu na niekochanie nie ma. Temat daleki od mody, ale leżąc dziś rano w łóżku poczułam, że potrzebuję o tym napisać. Dla niektórych blog to hobby, dla innych terapia. Dziś dla mnie jest terapią.
Czas rozwinąć skrzydła. I może zmienić layout?

piątek, 9 października 2009

Alexander McQueen

O pokazie jego wiosennej kolekcji z pewnością będzie się jeszcze długo mówiło. Żaden inny projektant nie zaserwował takiej dawki artystycznych doznań :) McQueen zrobił to nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz.



Jego kolekcja to apokaliptyczna wizja katastrofy ekologicznej, w wyniku której ludzkość stanie się częcią podwodnego świata zwierząt. Samo założenie brzmi pompatycznie, ale do mnie artystyczna wyobrażenie McQueena przemawia. Zawsze lubiłam wizje z pogranicza rzeczywistości.
I co się okazało, nawet w takich butach da się chodzić. Choć z pewnością do łatwych nie należy.
Czekam na pierwszą sesje :)



czwartek, 8 października 2009

Irving Penn


Nie lubię takich informacji :(
Irving Penn zmarł wczoraj w wieku 92 lat. Był autorem ponad 150 okładek Voguea oraz mnóstwa zdjęć, które nigdy nie przestną inspirować. Był ikoną.

Zdjęcie: vogue.co.uk

wtorek, 6 października 2009

Carine Roitfeld ma moje buty...


..moje wymarzone kozaki Christiana Louboutina! Zazdroszczę, ale jednocześnie mnie to cieszy. :)
Carine Roitfeld to ideał. Uwiebiam jej styl i uważam, że wszelkie porównania do Anny Wintour są nie na miejscu. Carine inspiruje. Anna od 20 lat boi się wyjc poza własną ramę. Nic więcej nie trzeba dodawać..oprócz tego, że płaszcz powalił mnie na kolana! :)

Zdjęcia: StockholmStreetStyle

poniedziałek, 5 października 2009

Viktor & Rolf zaskoczyli




Wiosenna kolekcja duetu Viktor&Rolf zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Powody zachwytu są oczywiście inne niż zwykle. :) Ciężko powiedzieć, czy ktokolwiek pokaże się w tych projektach, ale nie można im odmówić uroku. Miło się na nie patrzy. Szczególnie na ponadgryzane sukienki. Tego jeszcze nie było! :)

Zdjęcia: style.com

piątek, 2 października 2009

Wielkie rozczarowanie

Czekałam na tę kolekcję. I co się stało? Wielkie rozczarowanie! Ile razy można oglądać to samo? Koniec Balmanii chyba nadchodzi. Zdecydowanie!
Za dużo tu flashbacków z poprzednich sezonów. Przykład...proszę bardzo!
Małe zdjęcie to projekt z kolekcji na sezon jesień/zima 2008. Podobnych jest całe mnóstwo.



Jedyne co zwróciło moją uwagę to zbroja, która pokazała Anja Rubik. Jej górna część. Dół, co tu dużo mówić, przegrał z wystającymi kośćmi Anji...

Zdjęcia: style.com

czwartek, 24 września 2009

Anke kocha Burberry!





Kolekcje Balmain są boskie, ale tym razem to Christopher Bailey jest moim mistrzem. Kolekcja Burberry na wiosnę 2010 jest przepiękna! Kolory, fasony, drapowania...jest się czym zachwycać. Jak narazie to moja ulubiona kolekcja wiosenna. Chyba nic nie jest w stanie jej przebić.
W poprzednich sezonach w kolekcjach Burberry czegoś mi brakowało...może elementu zaskocznia. W tej niby też nie ma nic nowego...a jednak! Całość jest bardzo świeża. Nawet typowe dla Burberry trencze. Nic tylko podziwiać!

Na koniec film. Uczta dla oka!

Moja piękna!


Długo szukałam idealnej torby. Ostatnią znalazłam ponad rok temu w ALDO. Dziś jest w takim stanie, że w końcu musiałam znależć jej następczynię. Udało się dokładnie tydzień temu w Reserved. Dorwałam ostatnią! Zostały jeszcze w wersji czarnej. Mi zdecydowanie bardziej odpowiada wielbłądzia :) Jest idealna! Nie potrafię żyć bez torby XXL. Za każdym razem kiedy porwę się z motyką na słońce i załóżę szpilki muszę mieć ze sobą baletki albo trampki...:)

Nigdy nie przepadałam za Reserved. Tym razem jednak mówię: mistrz!

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...