O pokazie jego wiosennej kolekcji z pewnością będzie się jeszcze długo mówiło. Żaden inny projektant nie zaserwował takiej dawki artystycznych doznań :) McQueen zrobił to nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz.
Jego kolekcja to apokaliptyczna wizja katastrofy ekologicznej, w wyniku której ludzkość stanie się częcią podwodnego świata zwierząt. Samo założenie brzmi pompatycznie, ale do mnie artystyczna wyobrażenie McQueena przemawia. Zawsze lubiłam wizje z pogranicza rzeczywistości.
I co się okazało, nawet w takich butach da się chodzić. Choć z pewnością do łatwych nie należy.
Czekam na pierwszą sesje :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz