Christian Louboutin (Fot. net-a-porter.com)
Zakochałam się! Znów! I chociaż nie lubię czółenek, bo wyznaję zasadę, żę szpilka powinna być szpilką, to za te dałabymbym się pokroić. Są mega kobiece i po prostu idealne. Podobne, na nieco wyższym obcasie pojawiły się jakiś czas temu w Zarze. Ale nie czerwone! I nie na metalowej mini-szpilce! Gdyby tylko mogły być moję ;) Pocieszam się tym, żę i tak nie ma już mojego rozmiaru. Podobnie jak Conversów z limitowanej edycji w dużo bardziej przystępnej cenie. Te bez wyrzutów sumienia bym kupiła. Gdyby był mój rozmiar. Jak zwykle za późno się orientuję. Life I guess.
Mimo to, miło popatrzeć.
/Anke
Converse (Fot. net-a-porter.com)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz