Długo zastanawiałam się co to za sukienka*. Dlaczego? Bo jest idealna. I Heidi oczywiście idealnie w niej wygląda.
Teraz już wiem. To Louis Vuitton wiosna/lato 2009. Marc znów się postarał.
Sukienka jest kobieca, ale z pazurem. Tylko buty wybrałabym inne.
Szkoda, że nie zawiśnie w mojej szafie przed sylwestrem!
Na razie mogę sie pochwalić jedynie taką samą fryzurą... :)
* Heidi pokazała sie w niej na otwarciu flagowego sklepu Victoria's Secret w Nowym Jorku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz