Nie lubię ani Ashley ani Mary-Kate. Może nie nie lubię, są mi po prostu obojętne. Zarówno to co robią ze sowim aktorstwem jak i z modą. Dla mnie są Michelle i tyle :)
Muszę jednak przyznać, że na okładce wrześniowego wydania brytyjskiego Elle MK wygląda pięknie. Sesja też super. Zdjęcia można zobaczyć
tutaj.
Chcę takie krótkie futerko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz