Nie jestem fanką gladiatorek. Glównie dlatego, że w tym sezonie jest ich po prostu za dużo, a ja staram sie szukać czegoś innego. Na
asos.com znalazlam jednak takie, które z chęcią bym założyła. Mają w sobie coś takiego, co sprawia, że byłabym skłonna wydać na nie 35 funtów...gdyby tylko wysyłali do Polski. Nie są to gladiatoki, jak każde inne. Daleko im do Rzymu.I te nitowe zdobienia w rockowym stylu..ah : )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz