poniedziałek, 26 października 2009

Ulubione


Fot: Wayne Tippetts & Net-a-Porter

Dodałam dwa elementy w bocznym pasku. Oba pokazują moje obecne obsesje. Dziś jest to styl paryżnki ze zdjęcia Wayne'a Tippetta, według mnie doskonały. Do podobnego staram sie dążyć tej jesieni. Po drugie, buty zaprojektowane przez Giuseppe Zanottiego. Długo nie wiedziałam, co o nich myśleć. Przekonała mnie sesja z listopadowego numeru francuskiego Vogue'a. Z chęcią powitałabym je w mojej szafie.


Fot: Tfs

Oba elementy będą się co jakiś czas zmieniały. Piszę "co jakiś", bo nie jestem w stanie przewidzieć częstotliwości zmian moich modowych obsesji :)

piątek, 23 października 2009

If u can't get it, do it yourself


Zakochałam się w tej bluzce. W wersji różowej i czarnej. Niestety szwedzki sklep internetowy Chicy nie wysyła do Polski. Poza tym, 599 koron szwedzkich to ponad 200 zł. Rada jest jedna. Muszę zrobić podobną sama. Just do it yourself :)Czarną bluzę mam. Muszę tylko zrobić wycieczkę do pasmanterii.

Fot: Chicy.se


środa, 21 października 2009

I'm back!






Wróciłam...chociaż wcale nie chciałam :) Bawiłam się świetnie i co najważniejsze czuję, że wiatr znów wieje w moje żagielki. Chyba potrzebowałam tego wyjazdu. Wróciłam z nową energią...i pomysłami :D

środa, 14 października 2009

Belgia!


Fot: Christophe Licoppe / esnbrussels.be

Wylot dziś :)
Przez 5 dni będę zwiedzać Mons, Brukselę i Gent, jeść mule, popijać belgijskie piwko i polować na zakupowe zdobycze :)
Powrót w poniedziałek :)

wtorek, 13 października 2009

Miłość ma kolce


Fot: SofisSnapshots

W przenośni i dosłownie. Jakby jednak nie było, wiem, że moja miłość do tego modelu szpilek Loboutina jest bezwarunkowa. Czarne już pokazywałam. Dziś w wersji czerwonej. Moim zdaniem w tym (a może i w kolejnym!) sezonie bezkonkurencyjne.

poniedziałek, 12 października 2009

Pisklę rozbraja



1:31 :) I już mam lepszy humor. Nie można się nie uśmiechnąć :)
W kinie mnie na pewno nie zabraknie! :)

Fresh beginning...


Fot: Le Love

...czyli nazywam się Ania i jestem singlem. Nie od dziś, ale wczoraj po raz pierwszy usłyszałam "nie kocham cię". Czekałam na to 4 miesiące i dziś w końcu czuję, że mogę oddychać. Łatwo nie będzię, bo po trzyletnim związku przepisu na niekochanie nie ma. Temat daleki od mody, ale leżąc dziś rano w łóżku poczułam, że potrzebuję o tym napisać. Dla niektórych blog to hobby, dla innych terapia. Dziś dla mnie jest terapią.
Czas rozwinąć skrzydła. I może zmienić layout?

piątek, 9 października 2009

Alexander McQueen

O pokazie jego wiosennej kolekcji z pewnością będzie się jeszcze długo mówiło. Żaden inny projektant nie zaserwował takiej dawki artystycznych doznań :) McQueen zrobił to nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz.



Jego kolekcja to apokaliptyczna wizja katastrofy ekologicznej, w wyniku której ludzkość stanie się częcią podwodnego świata zwierząt. Samo założenie brzmi pompatycznie, ale do mnie artystyczna wyobrażenie McQueena przemawia. Zawsze lubiłam wizje z pogranicza rzeczywistości.
I co się okazało, nawet w takich butach da się chodzić. Choć z pewnością do łatwych nie należy.
Czekam na pierwszą sesje :)



czwartek, 8 października 2009

Irving Penn


Nie lubię takich informacji :(
Irving Penn zmarł wczoraj w wieku 92 lat. Był autorem ponad 150 okładek Voguea oraz mnóstwa zdjęć, które nigdy nie przestną inspirować. Był ikoną.

Zdjęcie: vogue.co.uk

wtorek, 6 października 2009

Carine Roitfeld ma moje buty...


..moje wymarzone kozaki Christiana Louboutina! Zazdroszczę, ale jednocześnie mnie to cieszy. :)
Carine Roitfeld to ideał. Uwiebiam jej styl i uważam, że wszelkie porównania do Anny Wintour są nie na miejscu. Carine inspiruje. Anna od 20 lat boi się wyjc poza własną ramę. Nic więcej nie trzeba dodawać..oprócz tego, że płaszcz powalił mnie na kolana! :)

Zdjęcia: StockholmStreetStyle

poniedziałek, 5 października 2009

Viktor & Rolf zaskoczyli




Wiosenna kolekcja duetu Viktor&Rolf zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Powody zachwytu są oczywiście inne niż zwykle. :) Ciężko powiedzieć, czy ktokolwiek pokaże się w tych projektach, ale nie można im odmówić uroku. Miło się na nie patrzy. Szczególnie na ponadgryzane sukienki. Tego jeszcze nie było! :)

Zdjęcia: style.com

piątek, 2 października 2009

Wielkie rozczarowanie

Czekałam na tę kolekcję. I co się stało? Wielkie rozczarowanie! Ile razy można oglądać to samo? Koniec Balmanii chyba nadchodzi. Zdecydowanie!
Za dużo tu flashbacków z poprzednich sezonów. Przykład...proszę bardzo!
Małe zdjęcie to projekt z kolekcji na sezon jesień/zima 2008. Podobnych jest całe mnóstwo.



Jedyne co zwróciło moją uwagę to zbroja, która pokazała Anja Rubik. Jej górna część. Dół, co tu dużo mówić, przegrał z wystającymi kośćmi Anji...

Zdjęcia: style.com

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...